Kadeci TSV dosyć wysoko i pewnie rozprawili się z UKS Dwójka Stalowa Wola. Wyniki poszczególnych setów mówią same za siebie, nasi młodzi siatkarze dominowali w każdym elemencie siatkówki i ich wygrana nie podlegała żadnej dyskusji. 10 lutego nasi siatkarze zmierzą się w Krośnie z tamtejszymi Karpatami, a 13 lutego zakończą zmagania z drużyny z Dębicy TSV zajmuje drugą lokatę w tabeli i ma jeden punkt przewagi nad Błękitnymi Ropczyce oraz trzy straty do AKS V LO Rzeszów.

TSV Sanok - UKS Dwójka Stalowa Wola 3:0
(25:12, 25:13, 25:12)

Nasza drużyna młodzików uległa zawodnikom z Jasła 0:2. Pierwszy set do stanu 16:16 był wyrównany, jednak sporo zepsutych zagrywek oraz błędów własnych sprawiło, że rywale uzyskali bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca. Drugi set od początku toczył się pod dyktando rywali. Prowadzili 8:5, 14:6, 17:7. Szaleńczy pościg sanoczan przy zagrywce Kamila Florka niestety na niewiele się zdał. Sanoczanie podbili sporo piłek, które następnie kierowane były do kapitana, Damiana Bodziaka. TSV zniwelował straty do dwóch punktów i przegrywała 20:22. Wtedy przydarzył się młodym zawodnikom z Sanoka prosty błąd w obronie i nie zdołali oni już odrobić pozostałych strat. Sanoczanie przegrali tego seta oraz cały mecz, w meczu tym w grze naszych zawodników było dużo niepewności w poczynaniach.

MKS MOSiR Jasło - TSV Sanok 2:0
(25:21, 25:20)

W drugim meczu bez większych problemów TSV wygrał z  najsłabszą drużyną w lidze z  Błękitnymi Ropczyce. 2:0 Na boisku mieli okazję zaprezentować się i nabyć doświadczenia zawodnicy rezerwowi: Mikołaj Mołczan, Jakub Matura, Miłosz Wiśniowski, Piotr Kurkarewicz czy Karol Pajęcki. Sanoczanie pozostali na drugim miejscu w tabeli i mają dwa punkty straty do AKS V LO Rzeszów oraz jeden przewagi nad Wisłokiem Strzyżów. Młodzi adepci siatkówki ostatnie dwa mecze rozegrają 25 lutego w Rzeszowie z liderem tabeli AKS V LO Rzeszów oraz z Dębicką AKademią Siatkówki Kępa.

Błękitni Ropczyce - TSV Sanok 0:2
(25:18; 25:12)

Główni Partnerzy