Sanoccy siatkarze rozegrają dwa ostatnie mecze w tym roku. Najpierw sobotę zmierzą się z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a dzień później zagrają w Spale z tamtejszym SMS-em.

Zdecydowanym faworytem meczu z TSV jest beniaminek z Tomaszowa Mazowieckiego. Do tej pory Lechia nie przegrała we własnej hali żadnego meczu i jest liderem tabeli. Tomaszowianie doznali co prawda trzech porażek, ale wszystkie trzy miały miejsca na wyjazdach. W ostatnich trzech meczach podopieczni trenera Bartłomieja Rebzdy pokonali kolejno: Ślepsk Suwałki 3:0, KPS Siedlce 3:1 oraz w meczu wyjazdowym mocną Stal Nysę 3:0. Tomaszowianie są rewelacją tegorocznych rozgrywek, o ich sile stanowią: Bartłomiej Neroj, Kamil Gutkowski czy Michał Błoński. Zawodnicy ci mają za sobą występy w PlusLidze i w znaczny sposób decydują o grze Lechii. Sanoczanie w pierwszej rundzie ulegli 2:3 swoim rywalom, choć prowadzili 2:1. Naszą drużynę czeka ciężki pojedynek i wywalczenie choćby punktu w tym meczu będzie sukcesem TSV.

Dzień później TSV zmierzy się z SMS-em Spała. To spotkanie będzie miało bardzo duży ciężar gatunkowy dla naszej drużyny. Młodzi zawodnicy ze Spały coraz pewniej czują się na siatkarskich boiskach. W meczu przeciwko naszej drużynie postawili ciężkie warunki gry i urwali punkt, pokonali Aqua Zdrój Wałbrzych 3:1, oraz przegrali dwa mecze po tie-breakch z AZS-em Częstochowa i Olimpią Sulęcin. W ostatniej kolejce przegrali z AGH Kraków 1:3 i znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli. Ewentualna porażka mocno skomplikuje sytuację TSV, nasi zawodnicy chcąc myśleć o grze w pierwszej ósemce drużyn muszą to spotkanie wygrać. Na pewno nie będzie to łatwe zadanie bowiem nasi siatkarze będą grali dzień po dniu. Sanoczanie grają nierówno, co na pewno nie sprzyja naszej ekipie: tak było w meczu z AGH w Krakowie, czy w spotkaniu przeciwko Norwidowi. Liczymy, ze w tych dwóch trudnych i ważnych spotkaniach TSV pokaże się z jak najlepszej strony. W dalszym ciągu w naszej drużynie zagrają kontuzjowani: Daniel Gąsior oraz Paweł Przystaś, co na pewno będzie utrudnieniem w dokonywaniu zmian przez szkoleniowca Krzysztofa Frączka.

Mecz z Lechią zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 17:00, a dzień później także o godzinie 17:00 TSV zmierzy się z SMS-em.


Główni Partnerzy