W ostatnich dwóch kolejkach sezonu zasadniczego młodzi sanoczanie pokonali swoich rywali z Dębicy 2:0 oraz przegrali z liderem tabeli AKS V LO Rzeszów 0:2. Podopieczni Doroty Kondyjowskiej zajęli drugie miejsce za rzeszowską ekipą.
TSV Sanok rzutem na taśmę zapewnił sobie grę w pierwszej ósemce drużyn. - Osiągnęliśmy bardzo dobry wynik, do samego końca walczyliśmy o prawo gry w fazie play-off, jesteśmy z tego faktu zadowoleni – powiedział Damian Wierzbicki.
Rzutem na taśmę do fazy play-off awansował TSV Sanok. W pierwszej rundzie tej części sezonu sanoczanie walczą z AZS-em Częstochowa. Pierwszy mecz przegrali 0:3. - Na pewno postaramy się podjąć walkę. Mamy już pewne przemyślenia, doświadczenia po tym meczu i staramy się wyciągnąć wnioski. Liczymy na to, że w kolejnym spotkaniu zespół gospodarzy nie będzie tak mocno zagrywał – powiedział po czwartkowym spotkaniu trener Krzysztof Frączek.
Chociaż siatkarze TSV Sanok postawili się AZS-owi Częstochowa, ponownie zeszli z boiska pokonani. Częstochowianie nie ustrzegli się momentów słabszej gry, jednak nie przeszkodziło im to w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. MVP piątkowego meczu został wybrany Bartosz Krzysiek.
Czytaj więcej: Dobre chęci nie wystarczyły kolejne zwycięstwo AZS-u
TSV Sanok nie zdołał przerwać serii akademików. Chociaż pierwszy mecz fazy play-off nie stał na najwyższym poziomie, AZS nie miał większych problemów z pokonaniem przyjezdnych. Nie brakowało gry falami a tylko w drugiej odsłonie goście mieli szansę na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść. Kolejne starcie już w piątek.
Czytaj więcej: TSV przegrał pierwszy mecz w play-off z AZS-em Częstochowa