W sobotę (28.11) nasi seniorzy udali się do Strzyżowa aby tam zagrać z ubiegłorocznym spadkowiczem z II Ligi Centralnej. Strzyżowianie postawili bardzo trudne warunki i okazali się lepsi dopiero po tie-breaku.

Pierwsza partia tego spotkania to niezwykle zacięta rywalizacja - mimo niedużego ciągłego prowadzenia gości nasi zawodnicy cały czas pozostawali w kontakcie punktowym i o losach tej partii zadecydować miała końcówka - było 22:22. Wydawać by się mogło, że to gospodarze sięgną po inaugurującego mecz seta - prowadzili 24:22, wtedy jednak w szeregach TSV nastąpił zryw. Po skutecznym ataku Damiana Bodziaka, jego dwóch asach serwisowych i kolejnej mocnej zagrywce, która uniemożliwiła Strzyżowianom swobodne wyprowadzenie akcji nasi zawodnicy wyszli obronną ręką wygrywając 26:24.

Drugi set wyrównany był do stanu 12:12, później zdominowany został przez gospodarzy którzy szybko zapomnieli o straconej końcówce ubiegłego seta. W szeregach naszej drużyny nie pomogła podwójna zmiana i to Strzyżowianie wygrali 25:16. Podopieczni trenera Macieja Wiśniowskiego od początku kolejnego seta starali się wyjść ze świeżą głową - zaburzył to jednak arbiter spotkania, który przy stanie 6:5 pokazał nie do końca zasłużoną czerwoną kartkę naszemu kapitanowi. Gra sanoczan posypała się, a kilka negatywnych decyzji sędziego wprowadziło sporo nerwowości, z czego skorzystali zawodnicy prowadzeni przez Bartosza Soję i szybko odskoczyli na kilka punktów ostatecznie wygrywając 25:17.

Wydawać by się mogło, że gospodarze doprowadzą mecz do końca - w czwartym secie mieli na swoją korzyść wynik 18:12. W tym momencie jednak obudzili się zawodnicy z grodu Grzegorza, którzy zaczęli punktować przy dobrym floacie Krystiana Gorzkowskiego. Kilka obronionych piłek na punkt zamienił atakiem Piotr Zieliński, następnie asem serwisowym popisał się Przemysław Chudziak, a dwie ostatnie akcje na siatce należały do naszej drużyny - najpierw podwójnym blokiem Bodziak i Gorzkowski zatrzymali Bartosza Soję, a później ten drugi zablokował swojego vis-a-vis na środku w akcji 1 na 1. (25:23 dla TSV)

W tie-breaku kilka błędów przytrafiło się naszemu zespołowi co skrzętnie zaczęli wykorzystywać Strzyżowianie. Gospodarze dobrze grali w systemie blok-obrona oraz byli skuteczni w akcjach na potrójnym bloku co przełożyło się na ich zwycięstwo 15:11 w piątym secie oraz 3:2 w całym meczu.

 

MKS Wisłok Strzyżów - AZS UP TSV Sanok 3:2 (24:26, 25:16, 25:17, 23:25, 15:11)

 

Skład AZS UP TSV: Sokołowski, Zieliński, Chudziak, Damian Bodziak (kapitan), Gorzkowski, Kondrat, Dominik Bodziak (libero) oraz Pajęcki (libero), Florek, Mandzelowski, Kaczmarski. Trenerzy: Maciej Wiśniowski, Krzysztof Dziadosz (grający)

 

Po tej porażce sanoczanie spadli na 2 miejsce w tabeli Podkarpackiej I Ligi Mężczyzn - teraz czekają ich ważne spotkania, zagrają m.in z czwartym Marmaxem Czudec oraz liderem z Rakszawy.

Lp. Zespół Mecze Pkt Sety + Sety - pkt + pkt -
1 TKF ITS Anilana Rakszawa 7 17 20 9 668 588
2 AZS UP TSV Sanok 7 16 17 6 523 482
3 UKS Kępa MOSiR Dębica 7 16 18 9 621 549
4 ProSport Marmax Czudec 7 16 19 10 665 576
5 SST Lubcza Racławówka 8 13 16 16 729 720
6 MKS Wisłok Strzyżów 8 11 16 18 750 758
7 Klima Błażowa 7 9 11 13 547 565
8 KPS Siarka-MOSiR Tarnobrzeg 7 6 10 17 582 615
9 SPS Pruchnik 6 6 8 14 452 499
10 LKS Głogovia Głogów Młp. 7 6 9 18 543 627
11 AKS V LO Rzeszów 7 1 7 21 572 673
Główni Partnerzy