W sobotę zawodnicy AZS UP TSV Sanok w ramach 7 kolejki Podkarpackiej I Ligi Mężczyzn zmierzyli się z niżej notowanym w tabeli SPSem Pruchnik. Mecz bez historii został pewnie wygrany przez naszych siatkarzy.
Sanoczanie świetnie rozpoczęli pojedynek i przy zagrywce Piotra Sokołowskiego odskoczyli na kilka punktów - dobry blok Przemysława Chudziaka, a następnie Piotra Zielińskiego pozwoliły wyjść na prowadzenie 6:0. Przyjezdni próbowali podjąć rękawice w czym pomógł im chwilowy przestój gospodarzy, jednak zaraz po zniwelowaniu przewagi punktowej podopieczni Macieja Wiśniowskiego ponownie odskoczyli na 21:16. W tym momencie na parkiecie w sanockiej ekipie pojawili się Kamil Florek oraz Jakub Mandzelowski, którzy zostali na parkiecie do końca seta i ostatecznie na tablicy wyników mieliśmy 25:19.
W drugiej partii na Mickiewicza 21 obserwowaliśmy bardziej wyrównane pierwsze akcje. Na boisku pozostał Kamil Florek oraz wrócił na nie po raz kolejny dobrze dysponowany Zieliński. Mimo kilku niedokładności w przyjęciu po stronie sanoczan partia ta zaczęła przebiegać podobnie do poprzedniej - skuteczni w ataku gospodarze nie pozwolili przyjezdnym na zbyt wiele. Dobrze na środku siatki prezentował się Krystian Gorzkowski, a seta asem serwisowym zakończył Damian Bodziak (25:19).
Trzecia i jak się okazało ostatnia partia to całkowita dominacja naszych siatkarzy. Przy zagrywce kapitana Damiana Bodziaka siatkarze z grodu Grzegorza serią zdobyli kilka punktów i odskoczyli na 12:4. Dobrze grali nasi libero, a skutecznie kończone kontry przez skrzydłowych pozwoliły na jeszcze większą dominację. Set zakończył się po siedemnastu minutach wynikiem 25:12.
AZS UP TSV Sanok - SPS Pruchnik 3:0 (25:19, 25:19, 25:12)
Skład AZS UP TSV: Piotr Sokołowski, Piotr Zieliński, Przemysław Chudziak, Damian Bodziak (kapitan), Krystian Gorzkowski, Kacper Kondrat, Kacper Pajęcki (libero) oraz Dominik Bodziak (libero), Kamil Florek, Jakub Mandzelowski, Jakub Kaczmarski, Krzysztof Dziadosz (II trener), trener: Maciej Wiśniowski
Dzięki wygranej nasi siatkarze wskoczyli na fotel lidera Podkarpackiej I Ligi Mężczyzn. Teraz czeka ich wyjazdowe spotkanie z Wisłokiem Strzyżow (28.11.20r.)