-
Szczegóły
-
Robert Sarna
W wyniku losowania sanocki duet rozpoczął zmagania w mistrzostwach Polski kadetów od drugiej rundy. Sanoczanie w premierowym spotkaniu zagrali bardzo nerwowo, nie pokazali w pełni wszystkich swoich umiejętności. Z kolei ich rywale z Radlina zagrali bardzo dobrze pod względem technicznym, ustrzegli się błędów własnych i wygrali dosyć pewnie to spotkanie.
Dominik Bodziak/Damian Bodziak - Kasprzyk Konieczny 0:2
(12:21, 13:21)
Turniej w Myślenicach rozgrywany był system brazylijskim, tym samym bracia Bodziak dostali szansę na pozostanie w turnieju i tą szansę wykorzystali. Sanocki duet spotkał się z parą z Nowego Sącza i wygrał cały mecz 2:1. Podopieczni Doroty Kondyjowskiej przegrali pierwszego seta i druga partia była grą o wszystko. W kolejnych dwóch kontrolowali oni boiskowe wydarzenia i wygrali dosyć pewnie drugiego seta oraz tie-break i pozostali w grze.
Dominik Bodziak/Damian Bodziak - Nowowsiak/Olszewski 2:1
(19:21, 21:14, 15:8)
Mecz ostatniej szansy z częstochowski duetem Teklak/ Woźniak sanoczanie rozpoczęli od wygranie pierwszego seta i byli na dobrej drodze do wygrania tego meczu. Potem do głosu doszli siatkarze spod Jasnej Góry, a w grze sanockiej pary po raz kolejny wkradła się nerwowość, bardziej doświadczeni zawodnicy z Częstochowy wygrali i to oni awansowali do kolejnej rundy. Ostatecznie młodzi sanoczanie zajęli 7-8 miejsce w półfinale. Poziom zawodów był bardzo wysoki, na podkreślenie zasługuje fakt, że sanoczanie byli młodsi od swoich przeciwników. Do awansu do czołowej "szóstki" sanockiej parze zabrakło niewiele, natomiast czołowa "czwórka" była zdecydowanie mocna. Było to dobre przetarcie przed kolejnymi zawodami i jakże cenne doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w przyszłości. Celem naszej pary w przyszłorocznych mistrzostwach Polski będzie poprawa wyników.
Dominik Bodziak/Damian Bodziak - Teklak/Woźniak 1:2
(21:15, 16:21, 8:15)