W pierwszej partii trzeciego meczu na początku prowadzili gospodarze 5:2, dobrze zaprezentował się Paweł Rusin, punktował Damian Wierzbicki. Z biegiem czasu do głosu doszli częstochowianie, wzmocnili swoją zagrywkę, punkty zdobył Bartosz Bućko i dzięki niemu AZS prowadził 12:9. Miejscowi zawodnicy odpowiedzieli dobrą grą w wykonaniu Tomasza Kusiora i zbliżyli się do AZS-u na jeden punkt (14:15). Jak się okazało był to chwilowy zryw sanoczan, w natarciu nadal byli goście, odrzucili oni swoich rywali od siatki, punktował Sławomir Stolc i na tablicy wyników widniał rezultat 20:15 dla przyjezdnych. Sanoczanie popełnili wiele błędów własnych, nadziewali się na szczelny blok swoich rywali i tracili dystans punktowy do częstochowskiej ekipy. Roman Oroń wziął na siebie ciężar gry, punktował w polu zagrywki (20:21), ale ostatnie słowo w tym secie należało do gości, którzy wygrali tą odsłonę meczu i prowadzili w całym spotkaniu 1:0.

W drugiej odsłonie meczu na początku gra toczyła się punkt za punkt, potem dwupunktową przewagę wypracowali sobie częstochowscy siatkarze i prowadzili 5:3, gospodarze szybko odpowiedzieli i ponownie był remis 5:5. Obie ekipy kończyły swoje akcje i wynik oscylował wokół remisu (8:8, 10:10). Ciężar gry w TSV wziął na siebie kapitan zespołu Patryk Łaba, popisał się on trudnymi zagrywkami, goście mieli problemy z przyjęciem i w efekcie tego przy stanie 14:17 o przerwę na żądanie poprosił trener Krzysztof Stelmach. Na niewiele się to zdało w jego zespole nadal szwankowało przyjęcie, na domiar tego AZS popełnił błędy własne i przegrywał 15:22. W drużynie TSV pierwszoplanowym zawodnikami byli Roman Oroń oraz Patryk Łaba. Zadowoleni wysokim prowadzeniem gospodarze oddali pole gry swoim rywalom i stracili cztery punkty z rzędu (22:19). Z dobrej strony w ekipie AZS pokazał się Patryk Szczurek, poderwał swoich kolegów do skutecznej gry, ale nie przyniosło to spodziewanego efektu. Sanoccy siatkarze po tym jak zablokowali Bartosza Krzyśka wygrali drugiego seta i doprowadzili do remisu w meczu.

Od mocnego uderzenia rozpoczęli grę w trzecim secie podopieczni trenera Krzysztofa Frączka, po serii zagrywek Pawła Przystasia prowadzili 4:0. Przyjezdni zbliżyli się na jedne punkt do sanoczan po asie serwisowym Bartosza Bućko (3:4). Nie do zatrzymania w ataku był Bartosz Krzysiek, który raz za razem punktował i to głównie dzięki niemu goście doprowadzili do remisu 6:6. Od tego momentu do stanu 15:15 obie ekipy grały punkt za punkt i żadnej z nich nie udało się uzyskać wyraźnej przewagi. Po tym jak został zablokowany Patryk Łaba goście prowadzili 17:15. Sanoczanie nie potrafili zniwelować strat dzielących ich do częstochowian i przez dłuższy czas byli w odwrocie. Liderem w AZS-ie był Bartosz Krzysiek, który kończył niemal wszystkie piłki (23:20). Ekipa TSV nie odrobiła strat do swoich rywali i przegrała tego seta po zbiciu Mousthapy M'Baye.

Częstochowscy siatkarze poszli za ciosem i od samego początku gry w czwartym secie to oni dyktowali warunki gry. Po ataku Mousthapy M'Baye prowadzili oni 4:2. Gospodarze mieli problemy z przyjęciem zagrywki, a rozpędzeni goście punktowali w polu zagrywki, punkty zdobyli Bartosz Krzysiek oraz Sławomir Busch (10:4). Set toczył się pod dyktando gości, sanoczanie pojedynczymi akcjami próbowali przeciwstawić się swoim rywalom, ale na niewiele się to zdało. Stroną dominującą byli goście, punktował Sławomir Bućko (14:7), siatkarze z Podkarpacia nie mieli siatkarskich argumentów. Co prawda gospodarze zniwelowali straty do czterech punktów (11:15) po serii zagrywek Pawła Rusina, ale na niewiele się to zdało. Reprymenda udzielona częstochowianom przez ich trenera Krzysztofa Stelmacha była dobrym posunięciem. Goście po asie serwisowym Mousthapy M'Baye powiększyli przewagę do siedmiu punktów (17:11). Do końca tej odsłony meczu dominowali goście, którzy po punktowym bloku w wykonaniu Bartosza Krzyśka wygrali mecz i zapewnili sobie awans do fazy półfinałowej w I lidze. Ekipie TSV pozostanie gra o miejsca 5-8.

TSV Transgaz Travel Sanok – AZS Częstochowa 1:3
(22:25, 25:19, 22:25, 18:25)

Składy zespołów:
TSV: Wierzbicki, Oroń, Pałka, Kusior, Durski, Rusin, Głód (libero) oraz Lewandowski, Przystaś, Gąsior, Jóźwik i Łaba
AZS: M'Baye, Stolc, Szaniawski, Szczurek, Krzysiek, Bućko, Koziura (libero) oraz Busch, Magnuszewski i Macheta (libero)

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 3:0 dla AZS Częstochowa

Główni Partnerzy