SMS PZPS Spała jest kuźnią talentów, młodzi siatkarze nabywają niezbędną wiedzę oraz szkolą się w miejscowym liceum, gdzie później zdają egzamin maturalny. Pod okiem trenera Sebastiana Pawlika młodzi adepci siatkówki zdobywają cenne doświadczenie, które jest im niezbędne w kontynuowaniu dalszej kariery. To właśnie pod wodzą trenera Pawlika młodzi siatkarze ze Spały, zdobyli tytuł mistrzów świata juniorów w Brnie. W tegorocznych rozgrywkach nie wiedzie się młodym siatkarzom ze Spały. W dotychczasowych siedmiu spotkaniach nie zdobyli oni żadnego punktu i wygrali zaledwie trzy sety. SMS zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i podobnie jak Olimpia Sulęcin nie wygrała żadnego spotkania. W ubiegłym sezonie TSV Sanok dwukrotnie pokonał ekipę SMS-u 3:0 oraz 3:1.

Sanoczanie przegrali w ostatniej kolejce z wyżej notowaną Stalą Nysa 1:3. Nasza ekipa mogła pokusić się choćby o punkt, ale postawa w drugim secie tego meczu pozostawiła wiele do życzenia. Z drugiej strony TSV udał się na mecz do Nysy mając za sobą pucharowe spotkanie z AZS-em Częstochowa, co też miało wpływ na postawę. Inny wynik niż wygrana za trzy punkty sanoczan będzie dużą niespodzianką, sanoccy siatkarze chcąc myśleć o zajęciu miejsca w pierwszej ósemce drużyn muszą wygrać ten mecz. Na pewno wyeliminowanie błędów własnych oraz mocna zagrywka będą kluczem do sukcesu.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 17.00 w hali PWSZ przy ulicy Mickiewicza 21.

Główni Partnerzy