Doskonale pamiętamy jak w ubiegłym sezonie nasi siatkarze dotarli do 1/8 Pucharu Polski, gdzie zmierzyli się z ekipą Czarnych Radom we własnej hali. Sanoczanie stoczyli wówczas dobry pojedynek z ekipą PlusLigi i zeszli pokonani, wstydu jednak nie przynieśli. Ekipa z Częstochowy w ubiegłym sezonie w ogóle nie grała w Pucharze Polski ponieważ władze PlusLigi zadecydowały że do rozgrywek w PP przystąpi 14 zespołów. Częstochowianie razem z Łuczniczką Bydgoszcz nie zagrali w tych rozgrywkach. Warto dodać, że AZS ma na swoim koncie dwa zdobyte Puchary Polski w roku 1997 oraz 2008. Siedmiokrotnie AZS był drugi i trzykrotnie trzeci.

Podopieczni Krzysztofa Stelmacha w ligowych rozgrywkach w ostatnich dwóch spotkaniach wygrali najpierw z Aqua Zdrój Wałbrzych na wyjeździe 3:0 i w takim samym stosunku pokonali AGH Kraków. Ekipa spod Jasnej Góry jest na tzw. fali wznoszącej i w Sanoku na pewno nie odda meczu bez walki. Na co stać będzie sanoczan w tym niezwykle ciekawym spotkaniu? Ekipa TSV gra w kratkę raz wygrywa, a raz przegrywa, trzeba jednak pamiętać że porażka z wyżej notowanym rywalem z Suwałk była poniekąd wkalkulowana, z drugiej strony nasi siatkarze wygrali właśnie z AZS-em Częstochowa i groźnym KPS-em Siedlce. Warto mieć też na uwadze, że sanoccy siatkarze muszą szanować i oszczędzać swoje siły przed czekającym ich meczem w najbliższą sobotę na trudnym terenie w Nysie.

Mecz w Pucharze Polski zapowiada się emocjonująco, a o tym kto będzie lepszy przekonamy się w środę 8 listopada o godzinie 18:00.

Główni Partnerzy