Trenerem KPS-u jest Witold Chwastyniak, były zawodnik siedleckiego klubu. Największym sukcesem klubu z Mazowsza było zdobycie brązowego medalu w ubiegłym sezonie w I lidze, ekipa KPS pokonała Stal Nysę i mogła cieszyć się z dużego sukcesu. Po udanym sezonie w siedleckim zespole doszło do roszad kadrowych zespół opuścili: Jakub Bucki i Piotr Łukasik, którzy przenieśli się do BBTS-u Bielsko-Biała, Sławomir Zemlik przeszedł do niemieckiego zespole TSV Hersching. Mousthapha M'Baye znalazł zatrudnienie w AZS-ie Częstochowa, a Mateusz Błasiak w AGH Kraków. KPS wzmocnili: Michał Kądzioła dobrze znany z występów na piasku, Adam Sobolewski z Warty Zawiercie, Jacek Urbanowicz z Jadaru Radom. Do klubu z Mazowsza przyszli także Rafał Pawlak z MCKiS Jaworzno, Konrad Borowski z UKS Strzelce Opolskie oraz Michał Podgórzak z Metra Warszawa. Solidna praca jaką wykonują zawodnicy oraz trener KPS-u znalazły odzwierciedlenie w tegorocznych rozgrywkach. Siedlczanie odnieśli cztery zwycięstwa i doznali dwóch porażek, w tabeli zajmują piąte miejsce i mają na swoim koncie 11 punktów.

Do tej pory obie drużyny rozegrały ze sobą pięć spotkań, w ubiegłym sezonie w sezonie zasadniczym dwukrotnie lepszy był KPS który wygrał dwa razy po 3:0. Z kolei w meczach play-off ponownie okazał się lepszy KPS, w meczu rozegranym w Sanoku podopieczni Witolda Chwastyniaka wygrali 3:0, natomiast w Siedlcach lepsza okazała się nasza drużyna i wygrała 3:2. Do dalszej serii gier awansował jednak KPS. W meczu Pucharu Polski TSV pokonał KPS 3:1 i uzyskał przepustkę do kolejnej rundy. W ramach przygotowań do bieżącego sezonu sanoczanie pokonali siedlczan w turnieju rozgrywanym w Lublinie 3:1.

Sanoczanie grają ze zmiennym szczęściem w tegorocznych rozgrywkach. W ostatniej kolejce przegrali ze Ślepskiem w Suwałkach i znaleźli się na dziewiątym miejscu w tabeli, TSV ma na swoim koncie siedem punktów i do ósmego AZS-u Częstochowa traci dwa punkty. Mecz sobotni będzie miał niezwykle ważne znaczenie w szczególności dla sanoczan, ewentualna porażka z wyżej notowanym rywalem zwiększy dystans punktowy pomiędzy obiema drużynami. Z kolei wygrana TSV przybliży nasz zespół do czołowej ósemki drużyn. Sanoccy siatkarze chcąc myśleć o zgarnięciu pełnej puli muszą wyeliminować błędy własne, oraz muszą zagrać w pełni skoncentrowani od samego początku spotkania.

Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00 w hali PWSZ o godzinie 17:00.

Główni Partnerzy