W sobotę kadeci TSV podejmowali drugą drużynę AKS V LO Rzeszów i po jednostronnym widowisku pewnie pokonali młodą drużynę z Rzeszowa Zwycięstwo pozwoliło powrócić sanoczanom na fotel wicelidera w podkarpackiej lidze kadetów. Po meczu poprosiliśmy o komentarz trenera TSV Macieja Wiśniowskiego. - Szczerze mówiąc chociaż mecz łatwo wygrany to po jego zakończeniu w szatni chłopcy otrzymali „burę” ode mnie za brak skupienia. Większość punktów AKS zdobył po naszych indywidualnych błędach a celem naszym jest z meczu na mecz podnoszenie umiejętności w tym co robimy. Nie można grać „ na stojąco” bez siatkarskich nawyków czyli niskiej pozycji w obronie i powtarzalności głównie w dograniu piłki. Poza tym cieszymy się z kolejnego zwycięstwa bez straty seta - podsumował mecz sanocki szkoleniowiec. Kolejny mecz kadeci rozegrają 4 listopada we własnej hali z ekipą MOSiR Jasło.
TSV Sanok – AKS V LO Rzeszów 3:0
(25:12, 25:16, 25:18)
Tabela po 5 kolejkach
1.AKS Resovia Rzeszów 5 10 15-1
2.TSV Sanok 5 9 12-3
3.UKS Stalowa Wola 5 9 12-5
4.Karpaty Krosno 5 8 10-6
5.Błękitni Ropczyce 5 8 10-7
6. AS Kępa Dębica 5 8 9-7
7. ZSTG Rakszawa 5 7 9-11
8. MOSIR Jasło 5 6 5-12
9. AKS VLO Rzeszów II 5 5 0-15
10.Olimp Czudec 5 5 0-15
Z dwoma porażkami powrócili do Sanoka młodzicy TSV. W pierwszym wyjazdowym spotkaniu musieli oni uznać wyższość ekipy z Leżajska, a w drugim po zaciętym i emocjonującym spotkaniu przegrali 1:2 z Karpatami Krosno. Żal szczególnie tego drugiego spotkania, młodzi adepci siatkówki z Sanoka zdołali wyrównać stan rywalizacji i po dwóch setach było 1:1. W tie-breaku musieli oni uznać po raz kolejny wyższość krośnieńskiej ekipy i ulegli jej 14:16. Liderem tabeli jest AKS V LO Rzeszów, młoda drużyna z Rzeszowa nie przegrała do tej pory żadnego seta i ma na swoim koncie osiem punktów, druga jest drużyna z Leżajska z siedmioma punktami, a trzeci TSV Sanok z sześcioma. Kolejne mecze podopieczni Doroty Kondyjowskiej rozegrają 12 listopada i udadzą się ponownie na spotkania wyjazdowe do Ropczyc oraz do Jasła.
LTS Feniks Leżajsk - TSV Sanok 2:0
(25:15, 25:19)
Karpaty Krosno - TSV Sanok 2:1
(25:19, 17:25, 16:14)