Mecz w Sanoku rozpoczął się od remisu 5:5. Po asie serwisowym Romana Oronia oraz punktowym bloku wy wykonaniu Tomasza Kusiora TSV prowadził 8:6. Punktowy kontratak Patryka Łaby sprawił, że przy stanie 8:11 o przerwę na żądanie poprosił trener Piotr Łuka. Na niewiele się to zadało, sanoczanie odrzucili swoich rywali od siatki, punktowali w bloku, w tym elemencie mogła podobać się gra Patryka Łaby, na tablicy wyników widniał wówczas rezultat 17:9. Gospodarze dominowali na boisku i prowadzili siedmioma punktami (20:13). Przy stanie 21:15 trudnymi zagrywkami popisał się Łukasz Owczarz i przyjezdni zmniejszyli straty do czterech punktów (21:17). Szybko zareagował Krzysztof Frączek , jego podopieczni odbudowali przewagę i po atakach Patryka Łaba oraz Damiana Wierzbickiego TSV prowadził 24:17. Błąd w polu serwisowym Michała Makowskiego zakończył zmagania w tym secie

W drugiej partii spotkania ton wydarzeniom na boisku nadawali sanoczanie, e ekipie z Nysy szwankowało przyjecie i po serii zagrywek Mateusza Jóźwika było 6:2 dla TSV. Wśród gospodarzy punktowali: Patryk Łaba oraz Damian Wierzbicki, prowadzenie ekipy z Podkarpacia wzrosło do siedmiu punktów i o druga przerwę na żądanie poprosił trener Piotr Łuka (12:5). Gości do walki poderwał Łukasz Owczarz, popisał się mocnymi i trudnymi zagrywkami i przyjezdni zmniejszyli straty do trzech punktów (10:13). Reprymenda trenera Krzysztofa Frączka podziałała mobilizująco na sanoczan, serię punktowa gości przerwał niezawodny Patryk Łaba, goście pomylili się wa ataku i TSV prowadził 15:10. Przyjezdni nie potrafili zniwelować strat do swoich rywali, z kolei gospodarze mieli dobre przyjęcie, punktowali w kontratakach i mieli pięciopunktową przewagę. Ciężar gry próbował na siebie wziąć Michał Makowski, ale na niewiele się to zdało, ekipa z Podkarpacia wygrała tego seta i prowadziła w meczu 2:0.

Goście szybko wyciągnęli wnioski z przegranych dwóch setów, ciężar gry wziął na siebie Łukasz Lubaczewski, punktowali: Michał Makowski oraz Mateusz Nożewski i dzięki nim ekipa z Opolszczyzny prowadziła 8:4, a kilka chwil później 11:6. Sanoczanie byli w odwrocie i nie potrafili powstrzymać rozpędzonych zawodników z Nysy. Pomimo niekorzystnego obrotu sprawy sanoccy siatkarze zbliżyli się do swoich rywali na dwa punkty po punktowym bloku w wykonaniu Damiana Wierzbickiego (14:16). Sanoczanie przejęli inicjatywę na boisku i po zbiciu Damiana Wierzbickiego TSV prowadził 20:19. Końcówka tego seta była rozgrywana na przewagi, sanoczanie nie wykorzystali trzech piłek meczowych i srodze się to na nich zemściło. Gości do walki poderwał Łukasz Owczarz, sanoczanie mieli problemy ze skończeniem ataków, punktowym blokiem popisał się Michał Makowski i tym samym przyjezdni wygrali tego seta i pozostali w meczu.

W kolejnym secie tego spotkania miejscowa ekipa na początku prowadziła, podopieczni trenera Krzysztofa Frączka punktowali w kontratakach (8:5). Za sprawą Łukasza Lubaczewskiego przyjezdni wyrównali straty i po ataku Michała Makowskiego mieli jeden punkt przewagi (9:8). Miejscowi zawodnicy nadziewali się na szczelny blok swoich rywali i w efekcie tego przegrywali 9:11. Przez dłuższy czas ekipa z Nysy utrzymała dwupunktową przewagę, po tym jak w ataku pomylili się goście był remis 14:14. Grę sanoczan napędził kapitan Patryk Łaba po jego zagrywkach było 16:14 dla miejscowej ekipy. Był to moment zwrotny tego spotkania. Gospodarze za sprawą środkowego – Tomasza Kusiora powiększyli przewagę do trzech punktów (21:18). Wówczas o przerwę na żądanie poprosił trener Stali Piotr Łuka, na niewiele się to zdało, ekipa z Nysy nadziewała się na szczelny blok TSV, w ataku mylił się Michał Makowski i po punktowej czapie na tym zawodniku ekipa z grodu Grzegorz mogła cieszyć się z bezcennych trzech punktów.

MVP meczu: Patryk Łaba

TSV TransGaz Travel Sanok – Stal Nysa 3:1
(25:19, 25:19, 26:28, 25:18)

Składy zespołów:
TSV: Łaba, Jóźwik, Przystaś, Kusior, Oroń, Wierzbicki, Cabaj (libero) oraz Pałka i Rusin
Stal: Owczarz, Wolański, Nożewski, Lubaczewski, Olczyk, Piotrowski, Ochrymczak (libero) oraz Makowski, Woroniecki, Olejniczak i Rawiak

Główni Partnerzy